Re: Reszty snów nie mogę Wam zdradzić — są zbyt bardzo erotyczne
Niech zgadnę szuwar! W obliczu tego jak jesteś nakręcony wielokulturowością i bestialskim zachowaniem Polaków, którzy nie chcą wpuścić Islamu do kraju, rozważając jaką przezywasz w tym względzie traumę, myślę, że kobiety z twoich snów na sam koniec, a właściwie na sam początek przybierają postać kozy, albo dziecka. Zgadłam?
Niech zgadnę szuwar! W obliczu tego jak jesteś nakręcony wielokulturowością i bestialskim zachowaniem Polaków, którzy nie chcą wpuścić Islamu do kraju, rozważając jaką przezywasz w tym względzie traumę, myślę, że kobiety z twoich snów na sam koniec, a właściwie na sam początek przybierają postać kozy, albo dziecka. Zgadłam?
Jeśli wielokulturowość, mieszanka kultur, kojarzy Ci się tylko z kozami i pedofilią, to cóż mi pozostaje? Mogę ci tylko współczuć ubóstwa intelektualnego, choroby psychicznej lub płynięcia z prądem propagandy, której nawet naziści by się nie powstydzili ?
---------------------------------
"Nowy Jork. 20 milionów ludzi, dziesięć tysięcy osób na kilometr kwadratowy, ponad 800 języków."
"Cała okolica przesiąknięta jest wielokulturowością, tutaj stykały się kultury i narody, egzystowali ludzie, których bieda, wojna i nietolerancja wygnały z Europy."
Re: Reszty snów nie mogę Wam zdradzić — są zbyt bardzo erotyczne
Ten post był aktualizowany .
Ależ szuwar, przecież ty możesz w imię tolerancji nawet i w południe na ławce w parku z przydrożną [wymoderowano], tylko nie oczekuj w imię tej samej tolerancji, że każdemu ma się to podobać i ma to akceptować.
Re: Reszty snów nie mogę Wam zdradzić — są zbyt bardzo erotyczne
Administrator
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ależ szuwar, przecież ty możesz w imię tolerancji nawet i w południe na ławce w parku z przydrożną [wymoderowano], tylko nie oczekuj w imię tej samej tolerancji, że każdemu ma się to podobać i ma to akceptować.
Wyjeżdżanie z tolerancją i twoimi kozami, w wątku poświęconym moim snom, jest faktycznie bardzo dużą ekstrawagancją z Twojej strony.
Poza tym czuję się przez Ciebie prześladowany. Zabierasz mi cenny czas, który mógłbym wykorzystać, na odpisanie forumowym znajomym, którzy po stokroć bardziej zasłużyli na moją uwagę.
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...