W Szanghaju zycie wraca do normy...

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
24 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W Szanghaju zycie wraca do normy...

da®®io
nie lubię teorii spiskowych bo one są łatwe do obśmiania i wskazania słabych ich punktów - wolę na razie uznawać, że jest to choroba odzwierzęca która w niekontrolowany sposób  przeszła na człowieka - to jest bardziej przeze mnie akceptowalne bo teoria takiego globalnego naukowo-wojskowego spisku zakłóca moją wiarę w idee państwa i szeroko pojętego humanitaryzmu bo to jest igranie z siłami nad którymi po wymknięciu się spod kontrolii nie da się zapanować - strach się bać tego co mowi nomen omen stare chińskie przysłowie, że żyjemy w takich " ciekawych czasach "
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W Szanghaju zycie wraca do normy...

Lwiczka9
...:) Nie ma co sie zapuszczac w niebezpieczne rejony myslowe...czlowiek jest jednak słaby... Dobranoc ,jutro tez jest dzien...Miejmy nadzieje,ze ..lepszy. Jak to sie stalo,pytam siebie,ze ten rok mialam miec przerwe na wyjazdy? Mysle,ze intuicyjnie dobrze przeczuwam.  Niech swiat sie oczysci,wtedy pomysle:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W Szanghaju zycie wraca do normy...

da®®io

oto zwierzaczek zwany łuskowcem i to on wg. mnie  jest głównym sprawcą tej coraz bardziej zatrważającej globalnej pandemii
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W Szanghaju zycie wraca do normy...

Lwiczka9
Ale zwierz:( PrzystojniaczekDDDDD
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W Szanghaju zycie wraca do normy...

szuw
Administrator
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lwiczka9
Najlepiej pozostać w domu.  Ryszard Ochódzki został w domu i dobrze na tym wyszedł...

Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W Szanghaju zycie wraca do normy...

duszek
a u nas?
nie ma jak w domku
wiosna niby jest chociaż za oknami mróz i zima
jesień będzie, będą grzyby?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W Szanghaju zycie wraca do normy...

Lwiczka9
:))Witaj duszku:) Lubie swoj domek,niestraszne mi w nim koczowanie:))
Grzyby mam w bigosie dzis:)
Nomen omen,krokusy,tulipany w ogrodkach a tu snieg,no no...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W Szanghaju zycie wraca do normy...

duszek
witaj :))
ja też swoja chatkę lubię ale czasami jednak trzeba z niej nosa wyściubić

tak jakoś świat stanął na głowie i z wyzwaniami a krokusy to i u mnie już kwitną z tym, że i  w tej sytuacji praca w ogrodzie raczej nie bardzo
bigosik? eh! świat nam zgotował taki, że ho! ho!
a z grzybami to ostatnio były pierogi :)
123