Wenus napisał/a
A kim jest becia?
Perełka napisał/a
Tego nie czytałam, ale nie jest to niemożliwe.
Myślę, że "Becia" może być uosobieniem każdego, z kim nam nie po drodze: złośliwą teściową, listonoszem, który zostawia awizo zamiast paczki, złym szefem w pracy, politykiem (którego nie darzymy sympatią), kotem sąsiada, który załatwia się nam w kwiatki i tak dalej... Każdy może znaleźć w Beci swojego wroga i kogo tylko chce w niej zobaczyć...
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...