Znowu ciekawe rzeczy na niebie

[Kawusia]

5 maja mamy zaćmienie Księżyca w Skorpionie, które jest niezwykle intensywnym i głęboko transformującym nas wydarzeniem, i to w skali globalnej. Zaćmienie wydobędzie na powierzchnię wszystko co było do tej pory w cieniu ze zdwojoną siłą.
Ogólnie cały maj zapowiada się ciekawie poza retrogradacją Jowisz po 12 latach wejdzie do Byka tuż po Helikalnym Wschodzie Słońca. A na mój prosty umysł Jowisz dba o nasze finanse ,a jeszcze w Byku ,który jest materialny bądź co bądź. A tak piszę bo może kogoś zaciekawi to ,ja od jakiegoś czasu sprawdzam co się dzieje na niebie.
Skorpion jest znany z tego, że jest intensywny, namiętny i tajemniczy, więc to zjawisko obudzi potężne emocje i przyspieszy głęboką transformację na poziomie osobistym, jak i zbiorowym.
Możemy nie czuć się fajnie, bo wszystkie tłumione uczucia wypływają na powierzchnię. Kopanie i odkrywanie prawdy nie wszystkim służy tak samo. Ale pozytywne jest to że każdy proces do którego podchodzimy świadomie ,nie jest taki straszny jak by się wydawało.

[Przyłaszczka]

Kawusia napisał/a

5 maja mamy zaćmienie Księżyca w Skorpionie, które jest niezwykle intensywnym i głęboko transformującym nas wydarzeniem, i to w skali globalnej. Zaćmienie wydobędzie na powierzchnię wszystko co było do tej pory w cieniu ze zdwojoną siłą.
Ogólnie cały maj zapowiada się ciekawie poza retrogradacją Jowisz po 12 latach wejdzie do Byka tuż po Helikalnym Wschodzie Słońca. A na mój prosty umysł Jowisz dba o nasze finanse ,a jeszcze w Byku ,który jest materialny bądź co bądź. A tak piszę bo może kogoś zaciekawi to ,ja od jakiegoś czasu sprawdzam co się dzieje na niebie.
Skorpion jest znany z tego, że jest intensywny, namiętny i tajemniczy, więc to zjawisko obudzi potężne emocje i przyspieszy głęboką transformację na poziomie osobistym, jak i zbiorowym.
Możemy nie czuć się fajnie, bo wszystkie tłumione uczucia wypływają na powierzchnię. Kopanie i odkrywanie prawdy nie wszystkim służy tak samo. Ale pozytywne jest to że każdy proces do którego podchodzimy świadomie ,nie jest taki straszny jak by się wydawało.

Bardzo ciekawe, co piszesz Kawusiu. Dziękuję. Na pewno bym się interesowała astrologią, gdybym tylko miała czasu troszkę więcej.

[Kawusia]

Przylażczka napisał/a

Kawusia napisał/a

5 maja mamy zaćmienie Księżyca w Skorpionie, które jest niezwykle intensywnym i głęboko transformującym nas wydarzeniem, i to w skali globalnej. Zaćmienie wydobędzie na powierzchnię wszystko co było do tej pory w cieniu ze zdwojoną siłą.
Ogólnie cały maj zapowiada się ciekawie poza retrogradacją Jowisz po 12 latach wejdzie do Byka tuż po Helikalnym Wschodzie Słońca. A na mój prosty umysł Jowisz dba o nasze finanse ,a jeszcze w Byku ,który jest materialny bądź co bądź. A tak piszę bo może kogoś zaciekawi to ,ja od jakiegoś czasu sprawdzam co się dzieje na niebie.
Skorpion jest znany z tego, że jest intensywny, namiętny i tajemniczy, więc to zjawisko obudzi potężne emocje i przyspieszy głęboką transformację na poziomie osobistym, jak i zbiorowym.
Możemy nie czuć się fajnie, bo wszystkie tłumione uczucia wypływają na powierzchnię. Kopanie i odkrywanie prawdy nie wszystkim służy tak samo. Ale pozytywne jest to że każdy proces do którego podchodzimy świadomie ,nie jest taki straszny jak by się wydawało.

Bardzo ciekawe, co piszesz Kawusiu. Dziękuję. Na pewno bym się interesowała astrologią, gdybym tylko miała czasu troszkę więcej.

Przylaszczko ja to robię trochę z konieczności ,bo lubię wiedzieć co się dzieje. Kiedyś Słowianie i Celci patrzyli w niebo bo tam czytali pogodę ,a nawet przyszłe zdarzenia. Niektórzy twierdzą że w niebo patrzą szczęśliwi ludzie ,ale czy to nie jest trochę tak że jak masz dobry humor to patrzysz w niebo ,a jak masz problem to trzymasz głowę w dół?

[Przyłaszczka]

Kawusia napisał/a

Przylażczka napisał/a

Kawusia napisał/a

5 maja mamy zaćmienie Księżyca w Skorpionie, które jest niezwykle intensywnym i głęboko transformującym nas wydarzeniem, i to w skali globalnej. Zaćmienie wydobędzie na powierzchnię wszystko co było do tej pory w cieniu ze zdwojoną siłą.
Ogólnie cały maj zapowiada się ciekawie poza retrogradacją Jowisz po 12 latach wejdzie do Byka tuż po Helikalnym Wschodzie Słońca. A na mój prosty umysł Jowisz dba o nasze finanse ,a jeszcze w Byku ,który jest materialny bądź co bądź. A tak piszę bo może kogoś zaciekawi to ,ja od jakiegoś czasu sprawdzam co się dzieje na niebie.
Skorpion jest znany z tego, że jest intensywny, namiętny i tajemniczy, więc to zjawisko obudzi potężne emocje i przyspieszy głęboką transformację na poziomie osobistym, jak i zbiorowym.
Możemy nie czuć się fajnie, bo wszystkie tłumione uczucia wypływają na powierzchnię. Kopanie i odkrywanie prawdy nie wszystkim służy tak samo. Ale pozytywne jest to że każdy proces do którego podchodzimy świadomie ,nie jest taki straszny jak by się wydawało.

Bardzo ciekawe, co piszesz Kawusiu. Dziękuję. Na pewno bym się interesowała astrologią, gdybym tylko miała czasu troszkę więcej.

Przylaszczko ja to robię trochę z konieczności ,bo lubię wiedzieć co się dzieje. Kiedyś Słowianie i Celci patrzyli w niebo bo tam czytali pogodę ,a nawet przyszłe zdarzenia. Niektórzy twierdzą że w niebo patrzą szczęśliwi ludzie ,ale czy to nie jest trochę tak że jak masz dobry humor to patrzysz w niebo ,a jak masz problem to trzymasz głowę w dół?

To by wyjaśniało, dlaczego zawsze chodzę z głową w chmurach. Ja zasadniczo nie mam problemów, tylko zadania do wykonania

[Kawusia]

Przylażczka napisał/a

Kawusia napisał/a

Przylażczka napisał/a

Kawusia napisał/a

5 maja mamy zaćmienie Księżyca w Skorpionie, które jest niezwykle intensywnym i głęboko transformującym nas wydarzeniem, i to w skali globalnej. Zaćmienie wydobędzie na powierzchnię wszystko co było do tej pory w cieniu ze zdwojoną siłą.
Ogólnie cały maj zapowiada się ciekawie poza retrogradacją Jowisz po 12 latach wejdzie do Byka tuż po Helikalnym Wschodzie Słońca. A na mój prosty umysł Jowisz dba o nasze finanse ,a jeszcze w Byku ,który jest materialny bądź co bądź. A tak piszę bo może kogoś zaciekawi to ,ja od jakiegoś czasu sprawdzam co się dzieje na niebie.
Skorpion jest znany z tego, że jest intensywny, namiętny i tajemniczy, więc to zjawisko obudzi potężne emocje i przyspieszy głęboką transformację na poziomie osobistym, jak i zbiorowym.
Możemy nie czuć się fajnie, bo wszystkie tłumione uczucia wypływają na powierzchnię. Kopanie i odkrywanie prawdy nie wszystkim służy tak samo. Ale pozytywne jest to że każdy proces do którego podchodzimy świadomie ,nie jest taki straszny jak by się wydawało.

Bardzo ciekawe, co piszesz Kawusiu. Dziękuję. Na pewno bym się interesowała astrologią, gdybym tylko miała czasu troszkę więcej.

Przylaszczko ja to robię trochę z konieczności ,bo lubię wiedzieć co się dzieje. Kiedyś Słowianie i Celci patrzyli w niebo bo tam czytali pogodę ,a nawet przyszłe zdarzenia. Niektórzy twierdzą że w niebo patrzą szczęśliwi ludzie ,ale czy to nie jest trochę tak że jak masz dobry humor to patrzysz w niebo ,a jak masz problem to trzymasz głowę w dół?

To by wyjaśniało, dlaczego zawsze chodzę z głową w chmurach. Ja zasadniczo nie mam problemów, tylko zadania do wykonania

Ni i dobrze tak trzymać

[Kawusia]

Wychodzimy z Pełni w skorpionie i zaćmień, wchodzimy W Wenus w Raku Od 7.05 -5.06
To czas kreowania wymarzonego domu ,wszelkie zmiany ,remonty i nowe stylizacje. Możemy mieć ochotę żeby coś przemalować ,przemeblować. Wenus w Raku to energia miłości i troskliwości. Rośnie potrzeba zaopiekowania się domem  i rodziną ,ale też przynależnością do korzeni. To czas pracy  z rodem i programami idących od naszych przodków. Nie trzeba robić remontu w domu by poczuć się dobrze ,czasem wystarczą świeże kwiaty w wazonie.

[Przyłaszczka]

Kawusia napisał/a

Wychodzimy z Pełni w skorpionie i zaćmień, wchodzimy W Wenus w Raku Od 7.05 -5.06
To czas kreowania wymarzonego domu ,wszelkie zmiany ,remonty i nowe stylizacje. Możemy mieć ochotę żeby coś przemalować ,przemeblować. Wenus w Raku to energia miłości i troskliwości. Rośnie potrzeba zaopiekowania się domem  i rodziną ,ale też przynależnością do korzeni. To czas pracy  z rodem i programami idących od naszych przodków. Nie trzeba robić remontu w domu by poczuć się dobrze ,czasem wystarczą świeże kwiaty w wazonie.

Wenus w raku. Czyli mój czas
Fajnie.
Dziękuję, że to powiedziałaś, Kawusiu.

[MaryLou]

Wenus w Raku,czuje to. Chyba zmienie fryzurke i kolorek...Po latach blondi i dlugich włosa
ów mam chec na czupurną brunetke do moich ciemnych oczu,brzwi i rzes...No no,ciekwe czy zdobede sie na odwage bo to wymaga zmiany fryzjerki a z moja jestem od 10 dobrych lat...////Pora na zmiany....