Serenity napisał/a
To samo zalecam pani u mnie - najgorsza intrygantko!
Żegnam, bo nie ma z kim normalnie podyskutować.
"U mnie" he he ... a nie mówiłam?! :DD, jednak bąbelki zbyt mocno uderzyły do głowy :)))
Nudzisz się, nie masz kim rządzić, bo ten któremu dawno powinnaś przypiłować czasem mega szkodliwe mitomaństwo ma u ciebie fory.
Przyszłaś tu z komicznym już raczej protekcjonalizmem, a potem lament, że nie ma z kim normalnie dyskutować.
Powinnaś wiedzieć Najgorsza Intrygantko Sylwio, iż przypisywanie własnych złych cech innym nie uczyni z ciebie Anioła :)
Najpierw sama bądź właściwym partnerem do rozmowy, potem oczekuj tego od innych.
Bay.