Autorka porzuciła temat więc go edytuję na taki "Nie można oceniać ludzi których się nie zna? "

[da®®io]

a z tobą ana??? to juz nie mam nic do powiedzenia gadaj tak obcesowo ze swoimi chlopami,  mijajmy się nawet tutaj-zasada nie.mówisz do mnie, a ja ciebie nie widzę-co ty myslisz, ze ja muszę lubic twoich zwichrowanych znajomków?

[da®®io]

a ty wrażliwa jestes swirnieta, bo większosc wpisów na Marsie to byly podróby w wykonaniu chorej podszywy ba* a moje wpisy to byly czasem ostre jesli spieralem sie z awanturniczymi kretynami

[dziewczyna z perłami]

To walka o swoje terytorium.

[da®®io]

Perelko, nie dalem Anie zadnego powodu do tej agresji jaką do mnie ujawniła bo normalny czlowiek musi pewne rzeczy obejmowac calosciowo a nie wybiórczo i co z tego, ze gdzies tam ostrzej pojechalem? widocznie taka byla potrzeba-wiesz, ze mam swój charakterek i nie lubię byc manipulowany-Niestety ale.Ana takze wykazuje niepokojace symptomy-Zaraz zlikwiduje profil, bo to "fochliwa" kobieta

[dziewczyna z perłami]

Jesteś jak dzikie zwierzę, które trzeba oswoić.  I to jest twój plus.

[da®®io]

bardzo mi się nie podoba to okreslenie o oswajaniu, bo.gdybym chciał to moglem temu ulec 30 lat temu a nie teraz-czy kazda kobieta myśli że jest "xena wojowniczka" ?

[dziewczyna z perłami]

Mam na myśli komunikację, a nie łapanie na Małego Księcia. Swoją droga to straszne być takim wolnym i niezależnym.

[da®®io]

Perelko, wiesz że mamy tu "podsłuch" nasze wpisy są przenoszone na Atlantydę do "lubu dubu" i powiem Ci, ze to mi się nie podoba, kim może być taki hm hmm, bo chyba nie loth bo to by bylo za czytelne, to raczej jest akcja na mnie, zebym tak myślał i znów wpadł stan "podekscytowania" :)