Jakie cicho, jakie głucho? :)) Jestem z wami czasami :) Udało mi się wypaść w góry na ten weekend w ostatnie dni lata jeszcze do Czeskiego Raju, jaskini dolomitowej i nad wodospad Mumlavy + skocznia Małysza. Polecam i wrzucam coś od siebie, bo w sumie dziś świętuję i chyba sobie z tej okazji mały procent zażyję na zdrowie :)
Czesc Walki:) Tez nie wiem jak z linkami sie poruszac,ale zaraz pewnie sie ktos zyczliwy znajdzie;) Mialas fajna wyprawe:) Bylam w innej czesci,blizej Slowacji- polskie Pieniny,nie pierwszy raz,pogoda cud miod i caly tydzien,ale 2 dni podrozy buuuuuuu...znaczy znad morza jedzie sie 14 godzin!! Niemniej wedrowki gorskie rekompensowaly:) W rejonach ktore zwiedzilas bylam..uuuuu..nie licze godzin ni lat:)))W mlodych studenckich latach:)
Pozdrawiam