„Schronisko dla psów gdzieś w przedmieściu miasta Sumy”.
„Moja przyjaciółka z Kijowa Lyudmyla Dyachenko którego za nic na świecie nie chce opuścić napisała w krótkich słowach:
Trochę o Ukraińskich kobietach (i wilkach):
Schronisko dla psów gdzieś w przedmieściu miasta
Sumy. Podjeżdża samochód, wychodzi z niego pani i mówi:
Niedaleko od miasta biegała haski, chyba ją rzucili właścicieli.
Trochę smutna i trochę agresywna była.
Szkoda ją było, biegałam po polu aby złapać. Weźcie ją proszę do siebie.
Weterynarz otwiera drzwi i ochujewaje.
Z tyłu na siedzeniu siedzi wilk!! Prawdziwy. Duży. Szary wilk.
I ma takie same ochujewsze jak u weterynarza oczy!!!
Kobieta gołymi rękami złapała wilka bo on się wydawał trochę smutmy!
Kacapy, wy do kogo z wojna przyszliście!!!!" 😎🤣
I kto z nimi wygra?”
Źródło posta:
https://www.facebook.com/izabela.zdolinskamalinowska/posts/5419861921379922
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...