Królewska Lwica;) napisał/a
Ja tez pracuje nad niezarywaniem nocek:))Srednio sie udaje:)) Oj,fajny dialog Twoj poczytalam z adeptem:))Ofiara??jasne,ze adept:)) Joke:)) Co tu gadac, po prostu forum NA ma dobra szate graficzna i to..przyciaga,a nie MIEJSCE:))) Wyrosłam juz z przekomarzania sie na tematy zwl;.polityczne. Co kazdy/a to madrzejszy hahaaaaahhaa...Udawadnianie wlasnej wyzszosci i moja racja najwazniejsza oto wymiar dyskusji na NA...
"Średnio się udaje." :)):D
Pracujmy nad tym owocniej Lwiczko, bo naprawdę warto! :)
Nawet dobrze zbilansowana dieta i stosowna dawka aktywnosci fizycznej nie spełni swego zadania, gdy tego podstwojego "eliksiru":))) mamy deficyt! :)
Organizm mimo wszystko najlepiej regeneruje się w czasie snu.
Moje są tak intensywne, że często po zarwanej nocy nie odczuwam zmęczenia w ciągu dnia, ale organizm nam to pamięta .... i przypomni! :D
Na tę okoliczność przypomniał mi się pewnien monolog nt uzależnień Beaty Tyszkiewicz, rewelka, może widziałaś.?
Ale w wolnej chwili poszukam i umieszczę na forum.
Ano wkręciłam się trochę na NA (muszę uważać:), głównie ze względu na temat, no i przy okazji odkryłam, że na swój sposób "zatęskniłam" za Wami, nawet jeśli głównie to wirtualne literki! :)
Fenomen współczesności. ...:D
Ale widzę, że nie tylko ja, Cizia chyba również się stęskniła ...za Tobą, ot wielbiciele! :D
Serdeczności! :)