A dlaczego nie wiesz? Masz takie same uprawniania jak moderatorzy na Atlantydzie. Zmieniłem Ci tylko nazwę "Member" na "Moderator", ponieważ "Member" tak jakoś dziwnie brzmi...
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
nie, Marcin Perelka mnie urazila i zaatakowala a Ty stanąłes po jej stronie, wciagnela w to Wenus stawiajac ja a nawet mnie w niezrecznej sytuacji- jeszcze raz mowie to byl watek hieny, a ona nie robi z tego problemu a Perelka tak- i jeszcze raz stwierdzam " ta sytuacja mnie zmrozila " i ps. ja swoje watki gdy uznam za konieczne bede "cyzelowal " jesli uznam ze sytuacja tego wymaga
Nie chciałam Cie urazić pisząc, że jesteś adminem. Uważam po prostu, że w tym sporze masz rację Ty a nie Szuw, Perełka i Wenus. Twoje działania są sensowne i logiczne a nimi kierują niepotrzebne emocje i ambicje.
Skoro Twój świat oraz Darria i innych ludzi tutaj, jest pozbawiony magii, to Perełka raczej do was nie pasuje i marnuje tylko swój czas, prawda?
Dario jest ateistą, a ja wierze w Boga.
Wenus woli PiS, a Lwiczka PO,
Perełka lubi horoskopy, a mi są one obojętne,
Michalinka twierdzi, że jest komunistką a Drapak i Lothar, że nie lubią komunizmu,
Ty lubisz wróżko falangę, a ja wolę piękną tęczę na niebie po deszczu.
Czy to znaczy, że nie pasujemy do siebie i nie powinnyśmy przebywać na jednym forum, bo się od siebie różnimy?
Twój stereotyp łamie, chociażby forumowa sympatia Michaliny i Drapaka. Michalina uważa się za komunistkę i twierdzi, że najlepszym systemem był socjalizm, a Drapak podobno nie cierpi komunistów. Mimo tego bez problemu dogadują się na forum i nawet się lubią.
Poza tym pozostaje jeszcze interpretacja słowa magia. Bo dla mnie Magia to na przykład piękna przyroda, magiczne krajobrazy, fajne momenty w życiu, dążenie do dobra, stawanie się lepszym nie tylko dla siebie, ale i dla otoczenia itp. A to, Co Ty wróżko reprezentujesz, to bardziej mi się kojarzy z czarną magią... A Perełka z czarną magią nie ma chyba nic wspólnego, bardziej z jasną stroną mocy...
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Marcin mysle, ze dales sie troche podpuscic przez Perelke i ja tez, obawiam sie ze stracimy dla tego forum obie Panie i taki bedzie rezultat tej niepotrzebnej publicznej debaty, obym sie mylił... oby
nie, Marcin Perelka mnie urazila i zaatakowala a Ty stanąłes po jej stronie, wciagnela w to Wenus stawiajac ja a nawet mnie w niezrecznej sytuacji- jeszcze raz mowie to byl watek hieny, a ona nie robi z tego problemu a Perelka tak- i jeszcze raz stwierdzam " ta sytuacja mnie zmrozila " i ps. ja swoje watki gdy uznam za konieczne bede "cyzelowal " jesli uznam ze sytuacja tego wymaga
Poczekaj, w jaki sposób uraziła Cię Perełka? Może nie wszystkiego czytałem, ale z tego, co zdążyłem przeczytać, wyraziła swoje zdanie na temat rozbijania wątków, i dała Ci za to sympatycznie "łapkę w dół". To jeszcze nie koniec świata i żadna tragedia. Nie wiem, dlaczego tak to odbierasz, ale np. mnie taka wypowiedź by, nie uraziła. Wenus nie mogłem ominąć, ponieważ dochodzenie i śledztwo kręci się także wokół jej wątków. Nie stanąłem raczej po niczyjej stronie, napisałem do
Perełki, że jej komentarz mógł wydać się niemiły i napastliwy. A co do reszty to uważam podobnie jak Perełka (też nie lubię rozbijania wątków).
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...