Marcin, wycofuję tę swoją propozycję widniejącą w tytule tego wątku - po co tych ludzi uszczęśliwiać na siłę - oni hejtowania nauczyli się na magii a na marsie to udoskonalili a tutaj na tych Nabble doszli do rozkwitu w tej dziedzinie - ja chyba jestem za wrazliwy na bycie w necie
Spoko, moim zdaniem taki kącik z życzeniami miałby sens, bo rozumiem, że maiłeś na myśli, coś w rodzaju koncertu życzeń, kącika z dedykacjami?
Ale z drugiej strony takie dedykacje np., muzyczne można zakładać w dziale offtopic, w dziale z muzyką czy miłością (tak, jak wspomniałeś).
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Za kilkadziesiąt lat, na emeryturze będę miał trochę więcej czasu na forum, to wtedy sam je spróbuję rozruszać :)
Był taki film o dwóch tetrykach, nie pamiętam dokładnie tytułu, ale tych dwóch dziadków owszem, rewelacyjni.
Tak mi się skojarzyło:))), ale swoją drogą optymista jesteś, forum może już dawno nie być i co wtedy? ;)
Oj marnuje się taki "potencjał", szkoda... poważnie Marcin.
ale swoją drogą optymista jesteś, forum może już dawno nie być i co wtedy? ;)
Myślę, że świat by się zawalił, gdyby nie było forum Nabble, to byłaby przecież najstraszniejsza rzecz, jaka mogłaby nas wszystkich spotkać... Co wtedy? Co wtedy? Co to będzie, co to będzie... :)
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Myślę, że świat by się zawalił, gdyby nie było forum Nabble, to byłaby przecież najstraszniejsza rzecz, jaka mogłaby nas wszystkich spotkać... Co wtedy? Co wtedy? Co to będzie, co to będzie... :)
Nie ma co się naśmiewać, niektórym pewnie by się zawalił!
:)