Ponad 2500 nagich kobiet... :D

[tifani]

A widzisz, należy zachować ostrożność...i tu nie będę się uśmiechać bo czy wypada uśmiechać się do cudzego nieszczęścia?

[Ryo2]

Ehh tam akurat wszyscy się zaśmiewali do łez z tej historii. No ale oki , jak spotkam owego opowiadacza to go zapytam czy odkupił piłkę właścicielowi :D

[Anna.]

Ja słyszałam o wieczorze kawalerskim, który dla jednego z uczestników zakończył się pedicurem wykonanym szlifierką ;-).

[Ryo2]

Anna. napisał/a

Ja słyszałam o wieczorze kawalerskim, który dla jednego z uczestników zakończył się pedicurem wykonanym szlifierką ;-).

Naskórek ścierali jak mniemam? Ach czegóż to sie dla urody nie zrobi :D

[tifani]

No tak...można odkupić w gabinecie chirurgii plastycznej.  Trochę kosztuje.  Niestety to tylko atrapa..;)

[tifani]

Szczególnie po solidnej dawce środka znieczulającego.;))

[Ryo2]

tifani napisał/a

No tak...można odkupić w gabinecie chirurgii plastycznej.  Trochę kosztuje.  Niestety to tylko atrapa..;)

Tifani , jemu chodziło chyba o coś innego niż myslisz :D

Według historii to piłka go trafiła i się nadziała , stąd ta dziura (miej wyrozumiałość to meskie historyjki wzmacniane procentami) ;))

[Anna.]

;-D ścierali i naskórek, ale jak już go starli, tarli dalej, a potem do przyjazdu pogotowia stopy były jeszcze ogrzewane żarem z ogniska, ułożyli go dość blisko, noc była chłodna, a przyjaźń gorąca.  Niestety, drużbowania odmówił i na wesele nie dotarł.
Ale jakie wspomnienia...;-).