Serenity napisał/a
Większosc z nas nazywa Cię wciąż "Szuwarkiem", więc może coś tam i z 7- ki jest w Tobie?
Podchodzę do tej numerologii z lekkim przymrużeniem oka, podobnie jak do horoskopów, chociaż, gdy czytałem o numerologicznych ósemkach, to niby wiele się zgadzało. Ósemka jest mi bardzo bliska, była moją ulubioną liczbą, zanim jeszcze usłyszałem o jakiejkolwiek numerologii.
A które obliczenie jest ważniejsze? Na podstawie daty urodzenia czy na podstawie imienia i nazwiska, nicku?
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...