Wyjątkowa sytuacja

[Jola! :)]

Kpt.Wojtek napisał/a

Świat obiegło poruszające zdjęcie psa, który wręcz dziękuje za pomoc podczas akcji ratunkowej po rozpadzie tamy w Nowej Kachowce. Woda zaczęła w zawrotnym tempie pokrywać tereny położone w obwodzie chersońskim. Dach nad głową i cały dobytek straciło wiele ludzi. Nie można jednak zapominać, że żyły tam również zwierzęta.

Widząc dramat ludzi i zwierząt na pomoc im ruszyły organizacje nie tylko z Ukrainy, ale też z zagranicy, w tym Polski. Jednakże w sieci można natknąć się na wiele poruszających zdjęć i nagrań, na których widać psy, koty i zwierzęta hodowlane dryfujące w wodzie i rozpaczliwe szukające, choć punktu zaczepienie.

Jednym ze zdjęć, które szczególnie poruszały internautów, jest to przedstawiające psa w typie owczarka niemieckiego, który rozpaczliwe chwyta się nogi mężczyzny stojącego tuż obok niego. Najprawdopodobniej zawdzięcza mu swoje życie, bowiem uratował go z powodzi.

Nie wiem czy ten piesek okazuje wdzięczność, może ...

Wg mnie on wciąż bardzo się boi, potrzebuje pomocy.
Wyciągnięcie z wody to jedno, a co potem?
On boi się tego co jeszcze może nastąpić.
Zwierzęta, jak dzieci, są bardzo zależne, nigdy nie wiadomo jakiego rodzaju okoliczność czy człowiek stanie na ich drodze.

[Jola! :)]

Kawusia napisał/a

Przyjaźń ze zwierzętami ,naturą ,żywiołami zawsze niesie dla człowieka korzyści ,a przyjaźń z ludźmi nie koniecznie.

Ciekawie to ujęłaś Kawusiu.:)

Nie lubię określenia "korzyści", ale faktycznie człowiek dużo dobrego wynosi dla siebie z relacji tego rodzaju.
Niemniej warto zaznaczyć, że natura jest bezinteresowna.
Podobnie z przyjaźnią.:)

[Przyłaszczka]

Jola! :) napisał/a

Kpt.Wojtek napisał/a

Świat obiegło poruszające zdjęcie psa, który wręcz dziękuje za pomoc podczas akcji ratunkowej po rozpadzie tamy w Nowej Kachowce. Woda zaczęła w zawrotnym tempie pokrywać tereny położone w obwodzie chersońskim. Dach nad głową i cały dobytek straciło wiele ludzi. Nie można jednak zapominać, że żyły tam również zwierzęta.

Widząc dramat ludzi i zwierząt na pomoc im ruszyły organizacje nie tylko z Ukrainy, ale też z zagranicy, w tym Polski. Jednakże w sieci można natknąć się na wiele poruszających zdjęć i nagrań, na których widać psy, koty i zwierzęta hodowlane dryfujące w wodzie i rozpaczliwe szukające, choć punktu zaczepienie.

Jednym ze zdjęć, które szczególnie poruszały internautów, jest to przedstawiające psa w typie owczarka niemieckiego, który rozpaczliwe chwyta się nogi mężczyzny stojącego tuż obok niego. Najprawdopodobniej zawdzięcza mu swoje życie, bowiem uratował go z powodzi.

Nie wiem czy ten piesek okazuje wdzięczność, może ...

Wg mnie on wciąż bardzo się boi, potrzebuje pomocy.
Wyciągnięcie z wody to jedno, a co potem?
On boi się tego co jeszcze może nastąpić.
Zwierzęta, jak dzieci, są bardzo zależne, nigdy nie wiadomo jakiego rodzaju okoliczność czy człowiek stanie na ich drodze.

Też tak uważam. on się boi. Uczepił się nogi, bo nie chce już przeżyć tego samego, co go spotkało. A pieski ufają ludziom, wierzą, że są mądrzy, jak dzieci.

[Przyłaszczka]

Jola! :) napisał/a

Kawusia napisał/a

Przyjaźń ze zwierzętami ,naturą ,żywiołami zawsze niesie dla człowieka korzyści ,a przyjaźń z ludźmi nie koniecznie.

Ciekawie to ujęłaś Kawusiu.:)

Nie lubię określenia "korzyści", ale faktycznie człowiek dużo dobrego wynosi dla siebie z relacji tego rodzaju.
Niemniej warto zaznaczyć, że natura jest bezinteresowna.
Podobnie z przyjaźnią.:)

Może korzyści to niezbyt ładne słowo, Jolu, ale tak naprawdę nie wchodzimy w żadne relacje bezwarunkowo. Jeśli nie są to korzyści materialne, to następuje wymiana myśli, energii, uczuć. Podobnie jest w naturze, której jesteśmy częścią.

[Kawusia]

Jola! :) napisał/a

Witaj Kawusiu, akurat dziś z Amigo o kotach pisałam, konkretnie Maine Coon, kochane wielkoludy .:)))





Nie wiedziałam, że masz taką okazałą gromadkę.:)), fanie, że cię mają.

Niżej milusińscy mojej córki.:)



Dzięcioł, to szczęściarz.:))

Pozdrawiam.:)

Witaj Jolu , mam podobnego kota do waszego też popielaty ,tylko wymieszany troszkę ,więc odbiega od tej rasy .Ma na imię Kleopatra i trudny charakterek ,bo zadziera pozostałymi członkami stada.

Ta u samej góry to Kleopatra ,a nie ma tu tylko Rubina rudego ,ale jest na wcześniejszym zdjęciu z YokoA SZadi na samym dole schowała się ,nie widać w budce siedzi.Ale jej zdjęcie zamieszczałam nie raz już ,najstarsza ze stada.

[Kawusia]

Jola! :) napisał/a

Kawusia napisał/a

Przyjaźń ze zwierzętami ,naturą ,żywiołami zawsze niesie dla człowieka korzyści ,a przyjaźń z ludźmi nie koniecznie.

Ciekawie to ujęłaś Kawusiu.:)

Nie lubię określenia "korzyści", ale faktycznie człowiek dużo dobrego wynosi dla siebie z relacji tego rodzaju.
Niemniej warto zaznaczyć, że natura jest bezinteresowna.
Podobnie z przyjaźnią.:)

Jolu słowo "korzyści "jest nie zbyt wysoko wibracyjne ,ale tak na serio dużo człowiek zyskuje przez to ze dba o naturę i zwierzaki. Bo przecież tak jak nam zależy żeby wody były czyste ,bo pijemy  z nich ,natura żeby była nie zanieczyszczona ,bo wdychamy to powietrze ,tak zwierzęta wnoszą w nasze życie sporo radości .Zobacz latem jak ptaki śpiewają, przecież to cud że my jako gatunek ludzki możemy tego doświadczać. A dzięcioł leczy drzewa ,więc jest bardzo pożyteczny w środowisku które nas otacza.Jako istoty żyjące na ziemi jesteśmy połączeni z naturą ,czy tego chcemy ,czy nie. Jeżeli uda nam się wypracować równowagę w tym ,czyli dawać z siebie ,nie tylko brać ,to życie staje sie piękniejsze.No jak to nazwać inaczej ,jak nie korzyści?

[Kawusia]

Przylażczka napisał/a

Jola! :) napisał/a

Kawusia napisał/a

Przyjaźń ze zwierzętami ,naturą ,żywiołami zawsze niesie dla człowieka korzyści ,a przyjaźń z ludźmi nie koniecznie.

Ciekawie to ujęłaś Kawusiu.:)

Nie lubię określenia "korzyści", ale faktycznie człowiek dużo dobrego wynosi dla siebie z relacji tego rodzaju.
Niemniej warto zaznaczyć, że natura jest bezinteresowna.
Podobnie z przyjaźnią.:)

Może korzyści to niezbyt ładne słowo, Jolu, ale tak naprawdę nie wchodzimy w żadne relacje bezwarunkowo. Jeśli nie są to korzyści materialne, to następuje wymiana myśli, energii, uczuć. Podobnie jest w naturze, której jesteśmy częścią.

O dokładnie o to chodzi

[Kawusia]

A ja dziś uchachana bo udało się uratować dzięcioła i za parę dni wraca na wolność