Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
75 wiadomości Opcje
12345 ... 10
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

Wenus
To było jak grom z jasnego nieba, ja byłam jeszcze dzieckiem, miałam 13 lat, mój brat właśnie wrócił po 2 latach z wojska więc wielka radość z jednej strony, aż tu nagle trach! Najgorzej Mama nie mogła się pozbierać, miała tyle lat co ja teraz jak została wdową. Życie robi nam czasem takie niespodzianki, że nawet w najgorszych koszmarach świat bywa lepszy...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

da®®io
Minko, nie nakręcaj sobie przykrych wspomnień bo będziesz źle spała, wiadomo, że w naszym życiu sa trudne i przykre chwile, ale trzeba życie afirmować bo to jest stan który tylko raz jest nam dany - miłej nocki-pa:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

Wenus
Dzięki za miłą rozmowę, dobranoc :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
 
(...) - co prawda mam już wolne (aż do Nowego Roku!:) ) ale nie wiem w co ręce włożyć ;)

Ja kolejny rok z rzędu jestem jakby poza zasięgiem "tradycyjnej" przedświątecznej głupawki, ale w sumie przyznaję, że trochę mi tego brakuje :)

Może niezupełnie klimatu, jaki dominuje na załączonym obrazku :))), (Wojtek wkleił na Atlantydzie)...:DD
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
A korzystając z okazji, bo od soboty nawiedzam kuzynkę i nie wiem czy będę miała sposobność przyjść z wizytą na forum przed Sylwkiem :))), chciałabym życzyć wszystkim forumowiczom Zdrowych, Wesołych Świąt, dużo uśmiechu, radości, cudownych chwil w gronie rodzinnym, pośród znajomych  i przyjaciół, również śniegu choć ociupinkę :))) ...i aby nadchodzący Nowy Rok zaowocował w to co jest dla każdego najlepsze :)


:)))

:)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Witaj Jolu :)
Czasem też mam ochotę gdzieś wyjechać na Święta i mieć w nosie całą tę komercyjną otoczkę. Ale zaraz na myśl przychodzi mi moja Mama - ona by mi tego nie darowała ;) Tak więc ten obrazek można powiedzieć pasuje do mnie jak ulał tyle tylko, że zasypiam  z drinkiem w ręku -ale żeby nie było- dopiero po Pasterce;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Dla Ciebie też Jolu spełnienia marzeń i dużo miłości :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe.

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wspominek ciąg dalszy...
Pierwszego dnia Świąt zwykle jeździliśmy do drugich dziadków czyli rodziców Taty. Okropnie się tam nudziłam bo nie było tam dzieci czyli nie miałam towarzystwa do zabawy ;)
Na obiad zawsze był rosół z indyka i makaron własnej roboty. Ten makaron był naprawdę zjadliwy nawet dla takiego niejadka jak ja ;) Na drugie był indyk pieczony - indyków u Babci nie brakowało bo je sama hodowała. Pamiętam napuszone i gulgoczące indory i  jak się bałam obok nich przejść. Babcia miała też kilka kur i koguta, który pewnego razu skoczył na mnie i udziobał mnie w policzek. Bardzo się wystraszyłam, płakałam pół dnia i nie chciałam więcej wyjść na podwórko. Babcia obiecała, że jak przyjedziemy na święta to zamiast indyka utnie łeb temu kogutowi i dla odmiany zrobi rosół z koguta. No więc przyjeżdżamy a tu kogut sobie chodzi po podwórku jakby nigdy nic, a na obiad znów indyk. Od tamtej pory Babcia została dla mnie już na zawsze Babką...
Dziadek od zawsze był bardzo stary, bo miał włosy białe jak mleko ;) Chodził w butach oficerkach i takich specjalnych spodniach - u dołu wąskich a w biodrach szerokich. Miał dwie pary tych oficerek - na co dzień i odświętne. Jedne zawsze stały w sieni wypchane takimi drewnianymi kikutami. Dziadek tak pięknie opowiadał, mogłam go słuchać godzinami. Najbardziej podobała mi się opowieść o tym jak tuż przed zakończeniem wojny złapał w lesie Ruska :) Dziadek w ogóle był super :)
12345 ... 10