wierzący Bogu napisał/a
Dam ci przykład. Wyobraź sobie, że razem z kolegami kibolami i neonazistami z ANTIF-y, idziecie robić zadymę w mieście. Nagle otacza was policja, po czym pałuje oraz rozgania gazem łzawiącym i armatkami wodnymi.
Czy to nie jest wyraźny znak od policji, że macie tego więcej nie robić?
(tylko nie pisz, że nie kolegujesz się z kibolami i neonazistami z ANTIF-y, bo zaprzeczanie nie ma sensu, a poza tym, to tylko przykładowa analogia)
A mogę sobie wyobrazić ciebie z kolegami z NOPu idących robić zadymę?
No i cały czas pozostajesz w sferze interpretacji a właśnie to zarzucałeś Szuwarowi . więc rozmawiamy o faktach czy interpretacjach?