Darku, czemu usunąłes swój profil na NA?

[byłam przy tym]

Brakuje ci niestety empatii wiec zupełnie cię nie obchodzi co myślą i czują inni ludzie. Tylko ty się liczysz i twoje zdanie. Nie umiesz pójść na jakikolwiek kompromis i stąd się biorą wszystkie awantury z twoim udziałem. Jednak teraz było inaczej, bo nie okazałeś jakiejkolwiek próby zrozumienia ani szacunku dla opinii osoby, która z racji pełnionej funkcji, nie może pozwalać na taką anarchię i awanturnictwo w stosunku do siebie i swojego urzędu administracyjno-kontrolnego. Nie obwiniaj świata o swoje problemy, tylko popracuj nad sobą.

[da®®io]

"Pani" tak to przedstawia jakby nie było na mnie ataków konserwowych, jakby nie było ich podszywek, jakby nie było moich próśb i apeli o obiektywizm i uczciwosć jakby nie było tej szemranej prowokacyjnej afery z ankietą, jakby nie bylo nagonki na mnie, i wielu innych skandalicznych zdarzeń-wyrwała sobie " Pani " z kontekstu jskiś epizod i wciska mi " Pani " swoje subiektywne odczucia- dziekuję za tę psychoterapię ale " Pani " fachowośc w tej dziedzinie jest watpliwa-zakonczmy ten ping-pong

[Wenus]

Nigdy nie miałam własnego forum to nie wiem jak to jest być bezstronnym obserwatorem dyskusji forumowiczów... Tak czy siak staram się nie wypowiadać o tym co mnie nie dotyczy, zwłaszcza jak akurat nie byłam świadkiem dyskusji.

[da®®io]

ale zobacz jak jest kasowana dzisiaj hiena, ona była na marsie i ma poglady zblizone do moich-Kobieta mowi prawde smieje sie z tego koltunstwa i jest za to wycinana

[Wenus]

Moje poglądy też już trochę znasz i wiesz, że są różne od Twoich ale mimo to nie przeszkadza nam to aby ze sobą rozmawiać. Bo nie o poglądy tu chodzi ale o charaktery.

[da®®io]

bo jak ja do kogoś mam sympatię i mi na tej osobie zależy to nawet potrafię sie wycofać i nie kontynuować żeby nie zadrażniać-najbardziej pobudzają mnie tacy co na siłę forsują swoje racje i atakują aż do bólu-takim nie odpuszczam i budzi się we mnie lew:)

[Lwiczka9]

Dobrze zrobiles Darku. Ty odszedles wiec...zabraknie paliwa. Zobaczysz jak sie poprawi Twoje samopoczucie. A moze nawet i zdrowie. Pozdrawiam Cie bardzo cieplo. PS.Zagadzam sie w pełni z Twoja diagnoza sytuacji na NA.

[Lwiczka9]

Po prostu...Szkoda zdrowia...Kapitan ma racje...I absolutnie popieralam Twoje wojny ale..Darku..trzeba miec oponentow na miare a nie walczyc z demonami, diablami, magami. Po co byc ich miesem armatnim,pozywka? Na pewno bedzie Cie kusilo zeby przywrocic profil..hmmm..zastanowilabym sie bardzo..