Dziś był mój pierwszy raz

[Wenus]

kiedy robiłam bramkę weselną :) Znacie ten zwyczaj?

[szuw]

Wenus napisał/a

kiedy robiłam bramkę weselną :) Znacie ten zwyczaj?

Jasne, że znam ten zwyczaj, a czy ktoś go może w Polsce nie znać?

[Wenus]

Młoda poszła za 3 wódki, w tym jedna dla mnie :)

[szuw]

Wracając do zwyczajów weselnych, to bardzo podobają mi się niektóre przyśpiewki weselne:

[Wenus]

:DDD Coraz rzadziej na weselach można spotkać taki folklor, a szkoda. Pamiętam, że jako dziecko najbardziej na weselach podobał mi się przyjazd "Ciotki z Ameryki" :)))

[Anna.]

3 butelki? Tanio, bardzo tanio. Nie było chyba w pobliżu żadnego faceta, oni nie wychodzą spod kół bez skrzynki lub kartonu ;-).
Napewno jest conajmniej jeden region naszego kraju, w którym bramy, ale i przyśpiewki mają się świetnie  ;-), im mniejsza wieś tym świetnej.

[Wenus]

Drużba coś skamlał, że to już czwarta bramka a do kościoła jeszcze ho, ho ;))) Chciał się dwoma butelkami wyłgać ale Młoda obrzuciła go znaczącym spojrzeniem i zmiękł błyskawicznie :) A jeszcze szoferem okazał się mój dawny znajomy, którego nie widziałam z 15 lat - poznał mnie od razu, czyli nie jest jeszcze tak źle

[Anna.]

Drużba ma takie właśnie zadanie ;-), ale nie wolno się poddawać bo i tak są przygotowani na wypadek ostrych targów  ;-).
Wobec komplementu po latach, bramka jest niczym :-))).