To chyba jakiś znak...! :)))

[Jola]

MaryLou napisał/a

Witaj Jolciu,dawno nie widziana:))) Napisze pozniej bo teraz zmykam na jogę...Powiem tylko,ze nie mozesz sie zalogowac tam bo ...yyyyyyy....jestes persona non grata? Tyle wiem,ze w weekendy mozna tam pisac bez logowania...ja juz nie pisze tam,bo nie ma z kim.  Ale wiesz,Lot zawsze chetnie sie z Toba podroczy :)))))twoja decyzja:)))) Smutne forum w sumie.  W szwabskim Luwrze nie bylam,ostatnio wizytowalam zamki w Bialorusi;) Zobaczylabym Petersburg jeszcze i na razie zamki mnie juz nie kreca, korci mnie wielka odmiana,jakies Stany albo Emiraty:)))Do potem! PS. Tam teraz rzadzi Amigo,reszta to satelity:)))A koziol sie puszy:)))

Kochana Lwiczko, joga super sprawa!!!
Ostatnio "zrelaksowałam się" na maxa;)))
Pod koniec zajęć do tego stopnia, że wyszłam ze swojej strefy komfortu, jaką jestem ja sama;)), często "zamknięta w sobie", i zwyczajnie zasnęłam ha ha! :DD
Ale faktem jest, że teraz tworzymy naprawdę zgraną grupę i o pełen luzik nie jest trudno.

Odnośnie Lotka, znamy już bardzo dobrze jego metody "skutecznego dialogu"! :)

Białoruś, a konkretnie Grodno również do pewnego stopnia poznałam ...rodzinne perypetie! :)))

Na Stany może nie jestem aż tak zafiksowana, ale przyznam, że chciałabym się przekonać, jak ja odnalazłabym się w takim miejscu.
Potrafię pracować i żyć w ciągłym biegu i nawet stresie.
Ale do Hameryki chyba jednak wyłącznie rekreacyjnie.

Z kolei Emiraty tylko z bodygardem typu Pudzian! :DD
Tu trochę się "naoglądam" i nasłucham, że raczej mi wrażeń wystarczy ...chociaż. :)

Serdeczności Lwiczko! :)))

[MaryLou]

Jolciu,chyba sie za bardzo nasluchalas o Emiratach. Ja tylko turystycznie,spoko. Poza tym przeciez nie bede hasac z wielbłądem na pustyni lecz wjade sobie na Burj Khalifa - najwyższy drapacz chmur na świecie :)))...Podobnie jak z Bialorusia, propaganda robi swoje,a Ty..łykasz jak mlody pelikan??Boziu Ty moja:))))  A Pud ziana bede miala swojego:)))Podróze to moja specjalnosc,wiec powoli mental uruchamiam:))Co do Hameryki no to przecie ze nie do roboty;)) Ale to sie pomysli jak wizy wjada:)) Oj tak,mam power,nie tylko joga,ale i nordic walking zasuwam równo ,a i na medytacje sobie chadzam. Slowem duuuzo sie dzieje,ze nie wspomne o vedic art latem i imprach sportowych w Polsce. No i wiadomo,Pieniny i male wedrowanie bylo:))A TY jak tam spedzilas lato? W Gdyni bylam na Jazz  Lady i jadlam szaszuke w Bagazowni sopockiej:))  Niezła! No to Lewy juz number One na maksa w tym Bayernie,rzadzi sie jak nie powiem co,ale dobrze,dobrze,niech sobie Niemiaszki nie mysla:))) geniusz pilkarski,przerobi jeszcze rekord goli Gerda Mullera z lat siedemdziesiatych,o mamma mia! Oby mu zdrowko dopisywalo:))
Trzymaj sie cieplo,moze na siebie znow trafimy!
Powodzonka!

[MaryLou]

:)))
Hmmm...zima powiadasz Petersburg? Myslalam,ze te biale noce to w czerwcu...Ups!:)) No niezly pomysl. Na razie termin sierpniowy sie kroi,ale pomysle jeszcze.
Pozdro!

[Kpt.Wojtek]

Wybacz Jolu ale to co Lola opowiada, to juz od dawna opowiadala o wszystkich z onetu i atlantydy. Pisala, ze musiala sie po onecie leczyc psychiatrycznie. Teraz ja jestem "starym misiem".  Mam nadzieje, ze tylko na czas jakis;)  trzeba ja dosyc wyrozumiale traktowac bo teraz pisze o wtornej zmianie plci. Zobaczymy czy zmieni awatar;)

[Perełka]

Cześć Joleczka. Słońce zawitało i Szuwarek powinien się obudzić.

[Jola]

MaryLou napisał/a

Jolciu,chyba sie za bardzo nasluchalas o Emiratach. Ja tylko turystycznie,spoko. Poza tym przeciez nie bede hasac z wielbłądem na pustyni lecz wjade sobie na Burj Khalifa - najwyższy drapacz chmur na świecie :)))...Podobnie jak z Bialorusia, propaganda robi swoje,a Ty..łykasz jak mlody pelikan??Boziu Ty moja:))))  A Pud ziana bede miala swojego:)))Podróze to moja specjalnosc,wiec powoli mental uruchamiam:))Co do Hameryki no to przecie ze nie do roboty;)) Ale to sie pomysli jak wizy wjada:)) Oj tak,mam power,nie tylko joga,ale i nordic walking zasuwam równo ,a i na medytacje sobie chadzam. Slowem duuuzo sie dzieje,ze nie wspomne o vedic art latem i imprach sportowych w Polsce. No i wiadomo,Pieniny i male wedrowanie bylo:))A TY jak tam spedzilas lato? W Gdyni bylam na Jazz  Lady i jadlam szaszuke w Bagazowni sopockiej:))  Niezła! No to Lewy juz number One na maksa w tym Bayernie,rzadzi sie jak nie powiem co,ale dobrze,dobrze,niech sobie Niemiaszki nie mysla:))) geniusz pilkarski,przerobi jeszcze rekord goli Gerda Mullera z lat siedemdziesiatych,o mamma mia! Oby mu zdrowko dopisywalo:))
Trzymaj sie cieplo,moze na siebie znow trafimy!
Powodzonka!

Tak na szybko.
Odnośnie Wieży Chalify musiałam zerknąć, stoi od 10 lat i robi wrażenie, prawie kilometr w górę no no....
Myślę, że bez problemu osiągniesz i ten "szczyt" ...kto, jak kto! :)



Serdeczności Lwiczko! :)

Ps.
Hasać z wielbłądem ha ha! :DD

[Jola]

Kpt.Wojtek napisał/a

Wybacz Jolu ale to co Lola opowiada, to juz od dawna opowiadala o wszystkich z onetu i atlantydy. Pisala, ze musiala sie po onecie leczyc psychiatrycznie. Teraz ja jestem "starym misiem".  Mam nadzieje, ze tylko na czas jakis;)  trzeba ja dosyc wyrozumiale traktowac bo teraz pisze o wtornej zmianie plci. Zobaczymy czy zmieni awatar;)

Kapitanie, może warto pomyśleć o zmianie taktyki! ;)
Gdybyś np. obrał front Andrzeja czy Wojtka, którzy po czasie utarczek uznali, że taką Wiedźmę lepiej mieć po swojej stronie, zapewne zostałbyś dobrym forumowym kolegą, nie byłoby banowania i niekończących się ...nazwijmy, uprzedzeń.
A póki co, są "równi i równiejsi", ot filozofia! :)))

Ps.
Awatar ma Ewcia zapewne adekwatny do nastroju, w jakim pojawia się na forum, ale faktem jest, że nie wyobrażam jej sobie z innym! ;)):D

[Jola]

Perełka napisał/a

Cześć Joleczka. Słońce zawitało i Szuwarek powinien się obudzić.

Hejka moja Perełko! :)
Co u Ciebie, swego czasu czytałam, że pochłania Cię wiele projektów w realu, tym bardziej cieszę się, że zajrzałaś! :)

A Szuwarek "budzi się" ...niestety tylko na chwilkę, po czym szybko znika.
Może mój "blask" tak działa....rety, rety! :D