Szkoda, bo jednak miałam nadzieję na przyjemne spędzenie tych ostatnich z Wami dni...
Starałam się, ale wyszło jak wyszło...
Dobrej nocy wszystkim życzę z nadzieją na lepsze jutro:)
Rozalko,znikasz bezpowrotnie??:( Nie zartuj... Wrociłam dopiero co z Kotliny Kłodzkiej,ech,te gory,ech te palacyki,zamki wszelakie..Pozdro cieple dla Ciebie..
Szkoda, bo jednak miałam nadzieję na przyjemne spędzenie tych ostatnich z Wami dni...
Starałam się, ale wyszło jak wyszło...
Dobrej nocy wszystkim życzę z nadzieją na lepsze jutro:)
Rozalko, oczywiście, to nie Twoja wina — takie już uroki tego naszego towarzystwa, i takie uroki przebywania w moim towarzystwie, przepraszam. A lepsze jutro oczywiście, że będzie. Kto ma dać radę jak nie my wszyscy i każde z nas z osobna, to niby kto? Oczywiście, że przeżyjemy
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Cieszą się moje oczy, Lwiczko, że Cię widzą:) Z Kotliny Kłodzkiej wróciłaś? Niskie tam górki, ale urokliwe i miejsca magiczne:) Też mnie już w świat ciągnie, ale ne wiem jeszcze, w którą stronę:) Może zaszaleję i pojadę ogrzać moje ciało w ciepłych promieniach słońca:)
Raczej odchodzę, taka atmosfera, jak ta, przekonuje mnie, że to dobra decyzja. Kto będzie chciał, to mnie znajdzie:) Ty również masz mój adres, jakby co:) Pozdrawiam Cię serdecznie:)