Lubię Bieszczady i często tam bywam. Uwielbiam nazwy bieszczadzkich miejscowości. Może wybiorę się tym razem na szlak bojkowskich pieśni. Kaszebe też fajne.
W tym roku wybieram się nad Tanwię.
Od jakiegoś czasu interesuje mnie Flow na rzeczywistość (Anja nagrała taki film) i wpływ muzyki na życie, stąd te wyjaśnienia. Czasami widzę rzeczywistość jak teledysk. Pojawia się muzyka i oglądam świat z podkładem muzycznym, albo sama wybudzam rytm i melodię i zaczyna przestrajać się skala makro. Unikam muzyki, której nie lubię, a słucham tego co mi w duszy gra. Czasami widzę ludzi w ich własnym Flow.
Muzyka prawdziwa i niedoskonała Witka Muzyka Ulicy jest nieprzetworzonym przekazem, który ma się przebić przez zgiełk ulicy, a to mi pokazuje, że mnie bliższe jest podróżowanie do miejsc, które mnie przyciągają, a nie zmiany tego, co tutaj jest. Postanowiłam zostać podróżnikiem jeszcze w tym wcieleniu.
Rzeczywistość, jak teledysk, świat z podkładem muzycznym, czyli muzyka jest Twoim nieodłącznym towarzyszem, myślę, że też czasami tak mam. Jeśli postanowiłaś zostać podróżnikiem (jeszcze w tym wcieleniu), to życzę więc wspaniałych podróży i wysyłam Ci dużo pozytywnej energii :)
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Witaj Perełko Anioły komunikują się z nami bardzo często przez muzykę.Dałaś mi do myślenia tym ,że muzykę powinniśmy tez kojarzyć z miejscem.Myślę że jeżeli coś w duszy gra,to nie można tego lekceważyć.