Wiliam napisał/a
Biednym cyganom, HAHAHAHAHAHA Szuwarku ja znam księcia cyganów nawet na guziki z jego koszuli twój dochód by nie wystarczył mój zresztą też. Naprawdę mnie rozbroiłeś , system kast obowiązuje nie tylko Kastę wybranych SĘDZIÓW w tym kraju. Zwyczajnie różni ludzie do różnych aspektów swojego życia przewiązuję wagę jedni jak np Górale do dutków, pracy, kościoła inni jak Cyganie do gorzały, kobiet wygodnego życia i bądźmy szczerzy pasożytowania poczytaj o cyganach w Puławach o tym ile miasto wydało pieniążków ich aktywację w pracy i jakie efekty ;)
Po prostu tacy są i już :) Oczywiście nie wszyscy, są jednostki znam owszem pracowałem z cyganem - uczciwy człowiek ma chyba z 7 dzieciarów i dobry kolega, ale to są jednostki. Pytanie czy oni chcą być inni niż są, NIE i nie widzę sensu ich próbować zmieniać. Nie wiem czy zdarzyło ci być na Słowacji i zobaczyć jak tam Cyganie żyją a żyją hm .. bujnie :)))
Miłego dnia
Wiliamku drogi, ja znam tak majętnych Cyganów, że Twoje dochody z całego życia tego i poprzedniego nie wystarczyłby, żeby im dorównać (i moje zresztą też). Tylko pisząc "biedny" nie miałem na myśli sfery finansowej, tylko napsiałem "biedny" w kategorii "uciskany" (hehe) - i pisałem to pół żartem pół serio. Czy Wasze horyzonty są tak zawężone, że wszystko trzeba Wam wykładać jak kawę na ławę? (pytanie retoryczne). Masz racje — ludzie przywiązują różną wagę do różnych aspektów życia — Ty chyba przywiązujesz największą wagą do "dutków" - skoro słowo "biedny" — dla Ciebie zawsze musi się kojarzyć się ze sferą finansową (hehe).
PS. Na przedmieściach mojego miasta są całe dzielnice pałacyków — należących do Cyganów — ale ja nie o tym. A gorzała to również domena Polaków — Katolików - naszych rodaków, nie tylko Cyganów.
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...