Perełka napisał/a
Kolejna tajemnica odkrywa się... Lothar świętuje pierwsza rocznicę nie picia.
Nie mogę uwierzyć, że kiedyś rozmawiałam z alkoholikiem, który pouczał o życiu i rozwoju duchowym! Teraz śmiać mi się chce z tego, że spotkałam pijanego maga smakującego sens życia w alkoholowym wirowaniu. W takiej sytuacji ( nie picia) powinno się wspierać, ale mnie się niedobrze robi na myśl, że pijak próbował urządzić innym świat.
Dalej to robi, ale jest napedzaczem i modem forum. Szuka w googlu i wali kilka nowych tematow kazdego dnia.
Lepsza jednak jest Lola.
Ciekawy jest w tym wszystkim siersciuch-amigo, ktory bez piwa zyc nie moze ale podobno ostatnio tez juz nie pije od dawna;)) Tez zostal modem zanim sie zdeklarowal co do nie picia;)
Szefowa wie na kogo postawic;)
PS. A tak sie wysmiewali ze Sputnika, ze lubi wypic, i jak go "wspomagali" :))
Kpt.Wojtek 🌟