Też nie mogę wejść na forum Sylwii, a przecież napisałem tylko, że Lothara nie ma na forum w każdy piątek i sobotę (do wieczora), więc jego odpoczynek od forum nie wynika wcale z zastosowania się do polecenia Sylwii, tylko z jakiegoś obowiązku :)
Po tym tekście nagle nie mam już uprawnień, żeby tam pisać (zostałem zbanowany prawdopodobnie) ;)
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...