Wenus napisał/a
Teraz jak chcesz napisać komentarz na forum pod artykułem trzeba się logować przez fejsbuka. Cenzura kolejnych for postępuje, chcą abyś zaświecił swoją twarzą po nieprzychylnym Onetowi komentarzu :/
Cenzura
A ja to widzę trochę inaczej. Przede wszystkim są to prywatne serwisy i tak naprawdę nie muszą, nie mają wcale obowiązku udostępniać miejsca na komentarze pod artykułami. To, że udostępniają jakiekolwiek komentarze np. poprzez aplikację Facebooka, to jest ich dobra wola, polityka marketingowa itp. itd.
Czy jak kupujcie swoje ulubione czasopisma w kiosku, to ktoś daje Wam możliwość komentowania artykułów, albo dyskutowania pod nimi? Nie! (co najwyżej możecie napisać list do redakcji albo podyskutować z sąsiadką o artykule). A mimo tego nikt z nas, nie oburza się, że to zamach na wolność słowa i ograniczenie swobody wypowiedzi! :)
Podobnie serwisy internetowe — zamykając sekcję z komentarzami, nie zamykają nam przecież ust — nawet nie są w stanie tego zrobić.
Chcesz skomentować artykuł — załóż sobie bloga albo chociaż jakiś profil na Facebooku czy innym portalu społecznościowym. Możesz też napisać książkę o zagadnieniach poruszanych w artykule czy nawet wyjść na ulice lub do parku i wygłosić przemówienie na ten temat.
Czy redakcja serwisu internetowego może nam tego zabronić? Oczywiście, że nie, dlatego moim zdaniem nie ma tutaj mowy o zamachu na wolność słowa.
Domek na przedmieściach
Powiedzmy, że macie ładny domek na przedmieściach miasta i pomalowaliście właśnie jego elewacje na rewelacyjny według Was zielony kolor.
Każdy ma prawo skomentować nowy kolor Waszego domu, wykrzyczeć jak bardzo mu się on nie podoba. Tylko pod warunkiem, że zrobi to za płotem Waszej posesji, a nie np. sprejem na ścianie elewacji
(no, chyba że wspólnie uzgodnicie zasady komentowania koloru domu na terenie Waszej posesji).
Fakt, serwisy internetowe przyzwyczaiły użytkowników do komentowania, ale nie mają wcale obowiązku udostępniać miejsca na komentarze.
Niska jakość i brak spokojnego dialogu
Poza tym jakość anonimowych komentarzy na Onecie i podobnych serwisach była tak niska, że dla mnie to nie jest żadna strata, że teraz można tylko komentować przez Facebooka. Tam już od dawna w komentarzach nie było żadnego dialogu, tylko wzajemne przekrzykiwanie się fanatyków politycznych i religijnych oraz manipulacje opinią publiczna dokonywane przez płatnych trolli. To
z tymi trollami to nie żadne żarty czy teorie spiskowe, tylko fakty potwierdzone w wielu miejscach dowodami czy śledztwami dziennikarskimi.
Ja do komentarzy pod artykułami na Onecie nie zaglądam już od wielu lat — bo nie było to dla mnie wiarygodne źródło opinii społecznej.
Dobrze, że to w jakiś sposób ukrócono. Jeśli miałbym wybierać pomiędzy masą hejtu, propagandy, troili, multikont itp., a opcją drugą, czyli pozostawianiem tylko komentarzy Facebook, to zdecydowanie wybieram opcję drugą.
PS. Ja też nie używam konta na Facebooku, a jako ciekawostkę można dodać, że w USA Facebook, jest coraz mniej popularny
wśród młodzieży <<--
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...