Lothar. napisał/a
Nie męcz kota, tak się nie godzi. A z drugiej strony nie pomyślałeś o poszukiwaniach duchowych hmm awangardy i własnych doświadczeniach ezo i fizyce kwantowej która rzuca nowe światło na pojmowanie rzeczywistości. A z trzeciej strony jak trzeba być ciemnym żeby wysługiwać się Sorosowi wbrew własnemu szeroko pojętemu interesowi?
Sorry, ale wiara w klątwy, gusła, wróżby, czary nie kojarzy mi się z żadną awangardą i fizyką kwantową, a raczej z prostotą i zacofaniem.
Jeśli ja wysługuję się Sorosowi, to ty wysługujesz się Putinowi — co wielokrotnie udowadniałeś na forum swoimi permanentnie jednostronnymi,
prorosyjskimi i antyamerykańskimi komentarzami.
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...