rozalka napisał/a
Pisałam już wyżej, ale dopowiem:) Rat nie upubliczniał informacji na temat spotkań czy osób, które się z nim spotkały. Jeśli już, to były krótkie informacje i pochlebne. Jestem pewna, że umieszczone za zgodą tychże osób.
Mam takie same spostrzeżenia — raczej pozytywnie wypowiadał się o osobach, z którymi się spotkał i dawał krótkie wzmianki o spotkaniu. Gdyby Ana się z nim spotkała, miałaby zapewniony forumowy immunitet i nietykalność na długie lata.
Pamiętam natomiast aferę, kłótnie związaną z Sagitką, podczas której padło ze strony Rata kilka prywatnych informacji. Z tamtego wątku dowidziałem się, że Sagitka ugościła Rata zupą pomidorową i że ma czarnego kota (chyba czarnego, już nie pamiętam) ;)
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...