hiena napisał/a
Hehe no tak było...a to twój kociak na zdjęciu?...wiesz ja myśle ze dobrym posunięciem trenera byłoby...nie wystawiać lewandowskiego w następnym meczu...powiedzmy żeby wszedł tak pod koniec pierwszej połowy...
Tak, to mój Armani Hienko :))), w domu zwany Mańkiem :)
A o Lewym myślę podobnie, coś nie mogą się razem zgrać, niby jeden team, a jednak ....czyżby gwiazdorzenie Mistrza było przyczyną?