No własnie problem w tym że niekoniecznie. To byłoby reklamowanie tej niedobrej Unii a tymczasem opozycja cierpi na niedobór patriotyzmu przez co notorycznie krytykuje "światłe" poczynania Prezesa i jego pomagierów
Każdy kto choć przelotnie śledzi politykę ten wie że istnieje plankton który albo jest przez Prezesa "dopuszczany do koryta" albo nie. Tam wódz jest jeden
Każdy kto choć przelotnie śledzi politykę ten wie że istnieje plankton który albo jest przez Prezesa "dopuszczany do koryta" albo nie. Tam wódz jest jeden
O k..., a jak Wielki Walen wyjdzie ze szpitala to moze byc baardzo glodny ;))