|
No tak chociaż są raczej nie do spelnienia. Czytalam wczoraj z nim wywiad i znalazłam w nim takie coś. Uprzedzam że to tlumaczenie z google:
Z wielkim sukcesem serialu "Infames", w którym Luis Roberto Guzmán ożywia bezlitosnego "Porfirio", aktor, który wkrótce zostanie znacjonalizowany jako Meksykanin, niczego nie potrzebuje, czuje wielką pełnię, która rzadko może być dotrzeć A z powodu gorączkowego tempa pracy, na chwilę nie myśli o partnerce, więc woli cieszyć się kawalerstwem.
"Myślę o miłości, ale w tej chwili nie myślę o parach, ponieważ jestem w trakcie pracy i to jest dla mnie pocieszające, i uwielbiam zasypiać śmiejąc się z tego, co zdarzyło się tego dnia w pracy. Naprawdę nie potrzebuję pary, wolę pójść ze wszystkimi moimi przyjaciółmi i przyjaciółmi, żeby wypić coś w soboty i kto wie, czy coś się tam dzieje "- powiedział Luis Roberto Guzman w wywiadzie dla Who.com.
|