Ja też dziś miałam werwę do sprzątania, pewno przez to, że chłodniej. Ale na spacer jakoś mi się nie zebrało, na podwórku tylko byłam i to tylko na parę minut żeby mnie nikt nie zobaczył bo fryzurę mam dziś mocno niewyjściową ;)))
Nic nie ma do dodania, po prostu musiałam to z siebie akurat na Ciebie padło.
Wstawiłaś cudną piosenkę, błogo bujająca, piękny tekst...klimatyczna, dziękuję.
Nie znałam tej wersji, chyba wolę oryginał, tu mi wszystko ocieka sexem, ale Brodka piękna dziewczyna.
W temacie lotów tam i z powrotem, zdecydowałaś się już?