Jak jestem w Łodzi to lubię sobie właśnie tam pokrążyć w okolicach Manufaktury i oczywiście Piotrkowska
Moim prywatnym marzeniem jest przejażdżka tramwajem do Zgierza
Ostatnio w Łodzi byłem 2 lata temu i oczywiście musiałem się zatrzymać w Radogoszczu w miejscu zagłady.
Tragedią jest natomiast przejazd przez Łódź "jedynką" zajmuje to dokładnie półtorej godziny w stronę Katowic
Krąży się tam niesamowicie długo! Ale Łódź kojarzę dobrze. Za młodu jeździłem tam na zakupy bo tam skate shopy miały zaopatrzenie czasem prędzej niż Gdańsk ot taka ciekawostka. Jedna wada to kibole na Łodzi Fabrycznej PKP "Witamy pasażerów z Warszawy"
Jako, że należałem do subkultury skatów i z Warszawy to fpierdol murowany ale to dawne dzieje
Pozdrawiam serdecznie