No coś Ty?
Jeżeli chodzi o onetowego wklejacza świątobliwych wklejek to zabawny był to człowiek. Pamiętam jak raz coś tam powypisywał o zmartwychwstaniu i gdy odpisałem mu o zombie to próbował ileśtam razy usunać ten post
Swoją drogą i Ty i on cieszyliście się podobnym zainteresowaniem anonimów ;)