|
Jolu, ostatnie zdanie w tym temacie, następne będą już tylko bluzgi, aż mnie stąd wywalą ;-).
Nie podoba mi się wleczenie tego tematu przez lata i po wszystkich kolejnych forach, nie ma też dla mnie znaczenia czy dygresja i symfonia to ta sama osoba, choć uważam, że tak właśnie jest, takie osoby szukają tu tylko sensacji, bo przecież realnej pomocy, w żaden sposób nie są tu w stanie uzyskać.
Było kilka osób piszących niemal to samo, podciągały swoje wątki dodając kolejne pomówienia, insynuacje, albo tylko jakieś znaczki czy liiterki, byle się kręciło, czy jest tu ktoś, kto tego nie pamięta?!
Nie zamierzam w tym uczestniczyć ani patrzeć jak i tu znacznie się tworzyć "grupa wsparcia".
Masz swoje doświadczenia, pisałaś o tym, rozumiem, ale nie dajmy się zwariować, takie rzeczy zgłasza się gdzie trzeba, opowiada szczegóły tymże organom, jak trzeba to lekarzowi, terapeucie, przyjacielowi, rodzicom, małżonkim itd itp...forum nie jest od tego.
Amen.
|