No dobrze , choc lepszy klimat by to wywarło w nocy :D
Razu pewnego gdy oddawałem się naszej narodowej rozrywce (czyli migałem bez sensu po kanałach TV
) usłyszałem rumor dochodzący z innego pokoju.
Byłem sam w domciu (nie licząc kotki), było ciemno na dworze i coś hałasowało w pokoju gdzie trzymałem klamoty do ćwiczeń
Wydawane dźwięki brzmiały jakby ktoś turlał hantelkami po podłodze z jednego końca pokoju na drugi
Popatrzyłem na kotkę , kotka popatrzyła na mnie , poszedłem do kuchni po "argumenty" w postaci wałka do ciasta i noża największego jaki miałem i udałem się do "siłowni". A tam pusto
Dnia następnego dostałem telefon że mniejwięcej w porze tych hałasów umarła babcia ;/
Inny przypadek miał miejsce gdy buszowałem sobie po internecie i raptem odniosłem wrażenie że ktoś się na mnie gapi. W pokoju było pusto (kotka była na łowach) a wyraźnie wyczuwałem czyjąś obecność. Obeszłem pokój w kółko , zajrzałem do paru innych i gdy wróciłem to wrażenie znikło.
Dnia następnego dostałem informację że umarła moja dawna wychowawczyni