rozalka napisał/a
Chyba, Szuwarku, jest jednak wyraźna różnica wśród wyznawców zestawionych przez Ciebie religii. Wyznawcy Magii to ludzie świadomi. Natomiast wyznawcy katolicyzmu to uczestnicy rytuałów, których ci ludzie nie są świadomi, ich energia jest wykorzystywana przez innych do celów, o których nie mają pojęcia. Wojtkowi zapewne chodzi o oszustwo na wielką skalę i szkoda mu ludzi, którzy się pozwalają tak oszukiwać, próbuje ich uświadomić.
Dla mnie wyznawcy Magii są tak samo świadomi lub nieświadomi jak Katolicy.
Jedni i drudzy wierzą w coś, co tak naprawdę trudno jest udowodnić. Zarówno Jedni i drudzy to uczestnicy jakiś tam rytuałów, i tak naprawdę wszyscy oni nie wiedzą, na co wykorzystywana jest ich energia. Dlatego nie widzę powodów, żeby usprawiedliwiać żadną ze stron, gdy próbuje się ona dowartościowywać poprzez umniejszanie wartości stronie drugiej. Wojtkowi moim zdaniem chodzi o umniejszanie wartości, co udowadnia swoimi antykatolickimi wpisami od wielu lat :)
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...