uzupelniam odpowiedz tego pasażera "zawsze uważałem, że najlepszą metodą na podryw jest godzinna udawana obojętność niż trzygodzinne, czesto bezskuteczne namawianie"
mnie pasuje to do próżni której podobno idealnej nie ma, a jednak sie twierdzi ze taka jest w kosmosie co chyba nie jest prawdą skoro rozchodza się w nim fale elektro-magnetyczne o różnych pasmach widmowych
idealnej próżni NIE MA NIGDZIE, a jednak JEST w glebokim kosmosie choc byc moze JeJ tam NIE MA bo to trudne do zbadania- zaskoczyłem Cię tą tezą? to taka w stylu Kasi:)