Anna. napisał/a
Jolu, ponieważ wedle mojej pamięci, jesteś bardzo podatna na różnego rodzaju "sensacje", powiem tak... Osobiście (to ważne!) znam kobietę, która już na marsie, opisywała jak to stała się ofiarą, dotknęło ją wszystko co tylko może Ci przyjść do głowy, a włamania do komputera były, w porównaniu z resztą drobiazgiem, niestety prawda była zupełnie inna od przedstawionej, ta kobieta była po prostu chora, baaardzo chora, a pomoc dla niej przyszła baaardzo późno, zdążyła wyrządzić krzywdę wielu ludziom, przede wszystkim najbliższym, ale nie tylko.
Jeśli nie masz własnych, osobistych, złych doświadczeń, a tylko przeczucia czy podejrzenia, to odpuść.
Anno, jeśli myślisz, że podejmuję temat, bo "jestem podatna na sensacje", to bardzo się mylisz.
Mam bardzo złe doświadczenia, w roku 2009 złożyłam nawet doniesienie, niemniej ostatecznie odpuściłam.
Choć może nie powinnam.
Zapewniam, że wiem o czym piszę.
"Duchy przeszłości" zostawiłam za sobą już dawno, ale widać tak zupełnie się nie da.
Szczególnie pośród osób, dla których cel forumowego istnienia, to głównie prowokacje, manipulacje ludźmi, wykorzystywanie ich nieświadomości oraz wyszydzanie osób, które w/w proceder krytykują.
A oni sami czują się "na swoich pozycjach" jak zawsze bezkarnie.