Ojeny, a co to się porobiło?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
127 wiadomości Opcje
1 ... 3456789 ... 16
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ojeny, a co to się porobiło?

szuw
Administrator
Ten post był aktualizowany .
Inna mama napisał/a
Dzień dobry. Zastanawiam się czy Ty się zastanawiasz dlaczego tak się dzieje i do jakich, ewentualnie, wniosków dochodzisz?
Moim zdaniem panowie Szu i Darek, zbyt wiele czasu i energii poświęcają na awantury u sąsiadów (zaglądam tam dronem ;-), szukam konkretnych obiektów, trochę tęskno za niektórymi iterami...)a tymczasem własny "dom" zaniedbują.
No cóż, masz rację, że zamiast wdawać się w forumowe przepychanki na sąsiednim forum, lepiej byłoby się skupić na forum tutejszym.

Na swoją obronę mogę dodać, że wcale tak często nie piszę na sąsiednim forum, dałem się trochę wkręcić ostatnimi wątkami Any (ech ten sentyment), a później zostałem wkręcony w forumowy wir... z którego ledwo co udało mi się wydostać o własnych siłach i powrócić na Multi cały i zdrowy...

Inna mama napisał/a
Panuje tu porządek, sprzątanie jest nie tylko na bieżąco, ale tak naprawdę odkurzacze są w ciągłej gotowości...zanim w ogóle ktoś zdąży nabrudzić... Niestety, dom to ludzie, a jeśli nie ma gospodarzy, to i goście nie zajrzą, a nawet jak zajrzą, to teraz tylko do bocianów...mają przepiękne oczy, potrafię w nie patrzeć "godzinami".
Tak mi się przypomniało z "Sami swoi": "Nie pytajcie o nic, my do was nie wrócimy, póki was w kupie trzyma tylko wasza złość!” Może nie i inni tak myślą.
Z tymi odkurzaczami  jeśli ktoś przychodzi tutaj rozmawiać, a nie szukać zadymy, to z mojej strony nic mu nie grozi

Natomiast ostatnio było całkiem sporo — niezbyt przyjemnych, prowokacyjnych komentarzy (są one dość męczące), więc mogło się zdarzyć, że na jakiś nielogowany komentarz zareagowałam zbyt asekuracyjnie i przeniosłem go do kosza za szybko.

Ale z drugiej strony, jak ktoś pisze w miarę normalny komentarz kierowany do mnie, a podpisuje się nickiem: "też idiota", to po prostu mnie obraża.

Przepuścić taki komentarz raz, dwa razy, to będzie jak przy powiedzeniu "daj palec, a wezmą całą rękę" i za chwile pojawią się jeszcze bardziej chamskie komentarze (już to przerabiałem).

Wydaje mi się, że lepiej jasno wyznaczać granicę takim użytkownikom niż pozwalać na zbyt wiele.

Gospodarz forum...

Każde takie forum powinno mieć wodzireja, czasoumilacza, niestety na to trzeba mieć czas, a u mnie z czasem jest kiepsko.

Z drugiej strony nie jest nigdzie powiedziane, że to akurat założyciel forum musi by tym wodzirejem, ponieważ forum tworzą wszyscy użytkownicy.

Myślę, że jeśli chodzi o nowe wątki, to ostatnio najbardziej przykładają się Dario i Wenus — za co im oczywiście dziękuję :)

PS. Ostatnio dużą popularnością cieszył się watek Hieny (o piątku 13-tego).
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ojeny, a co to się porobiło?

szuw
Administrator
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez hiena
hiena napisał/a
Problem jest w tym ze...kiedys wszyscy pisali w jednym miejscu...teraz zrobily sie dwa obozy...nie wiem dlaczego kolega szu zalozyl osobne Forum?...raczej wylotu...  stamtad nie dostal?...bo z dzielnicowa normalnie gada...typuje na to ze nie podoba sie jego swiatopoglad tak jak i darka...przez te dwa trzy lata ludzi podzielil  rzad i z ...tego wynikaja takie zachowania I klotnie...wczesnie tez nie bylo idylli ale dzis ...cokolwiek napiszesz jestes segregowany politycznie i to jest chore!:/...
Kiedyś też były dwa fora (Mars i Dusza). Tylko ja myślę, że to nie podwójne forum dzieli ludzi, tylko ludzie sami się dzielą, ze względu na politykę, poglądy, wyznaczają miedzy sobą ściany i bariery.

Dla mnie to nie jest problem pisać np., tutaj, i również na forum sąsiednim i oba fora traktować po przyjacielsku.

Dla mnie to nie jest problem przebywać w towarzystwie osób o innych poglądach politycznych, religijnych, rozmawiać z nimi, dyskutować, ale pod warunkiem, że wzajemnie się szanujemy.

Jakoś przebywam z Wenus na jednym forum, różnimy się poglądami, ale nie skaczemy sobie do gardeł. Dlaczego tak nie może być w przypadku innych osób?

Bo wydaje mi się, że sporo jest prowokatorów politycznych i nie interesują ich wcale przyjazne relacje. Ich żywioł to walka i przychodzą na takie fora, żeby sobie podnieść adrenalinę.

Do tego są także ludzie, którzy są płatami trollami, im już wcale nie zależy na kompromisie, na dogadywaniu się, tylko wręcz odwrotnie — na sianiu zamieszenia, dezinformacji, propagandy itp.



Ja forum Nabble założyłem sobie chyba gdzieś w 2013 roku, jeszcze jak były fora na Onecie.

Po upadku forów na Onecie pojawili się tutaj Lothar, Drapak, i do tego stopnia dali mi się we znaki, że wolałem, aby założyli sobie własne forum i poszli sobie stąd.

Bo dlaczego ja mam być miły dla kogoś, kto mnie obraża i wyzywa notorycznie od komunistów, skoro jestem przeciwnikiem komunizmu?

Dlaczego mam pozwalać, aby moje forum wykorzystywali narodowcy do szerzenia nienawiści na tle wyznaniowym, narodowościowym itp. ?

Dlaczego miałoby mi sprawiać przyjemność przebywać w grupie takich ludzi, którzy mnie obrażają? Tak to się wszystko potoczyło...

Domek na przedmieściach

Powiedzmy, że macie ładny domek na przedmieściach miasta i pomalowaliście właśnie jego elewacje na rewelacyjny według Was zielony kolor.

Każdy ma prawo skomentować nowy kolor Waszego domu, wykrzyczeć jak bardzo mu się on nie podoba. Tylko pod warunkiem, że zrobi to za płotem Waszej posesji, a nie np. sprejem na ścianie elewacji



(no, chyba że wspólnie uzgodnicie zasady i warunki komentowania koloru domu na terenie Waszej posesji).

PS. Ale jeśli np. chcielibyście się znowu połączyć w całość i jeśli podzielenie ludzi na dwa fora jakoś temu specjalnie nie sprzyja, to je nie widzę przeszkód, żeby swoje forum zlikwidować.

Byłbym skłonny je poświęcić (i tak nie mam czasu za bardzo na forumowe pisanie, opiekowanie się forum itp.).
Wybacz, jeśli nie odpisuję na komentarze. Nie ignoruję Cię. Najczęściej nie mam czasu na forumowe pisanie...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ojeny, a co to się porobiło?

Wenus
Bardzo ładnie i mądrze to napisałeś. Przeczytałam od deski do deski ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ojeny, a co to się porobiło?

dziewczyna z perłami
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez szuw
Szuwarku, moim zdaniem nic nie trzeba robić. Niech płynie, a wyłoni się to, co ma się wyłonić.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ojeny, a co to się porobiło?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez da®®io
Oj Darek,Darek,zaraz tam się narażać.Lubię Serenity z wzajemnością i ona na pewno nie miałaby nic przeciwko,bym czasem tu sobie coś skrobnęła,sama przecież tu pisała (złożyła życzenia Szu).Problem tkwi w tym,że więcej przebywam w realu niż na forum i zwyczajnie się nie rozdwoję.
Poza tym było mi przykro,gdy kilka osób stąd wieszało psy na Atlantydzie.Też tam piszę więc czuję się częścią tej maleńkiej społeczności i z przykrością czytałam,że jestem kołtunem,który nie wyjeżdża za granicę ,faszystką,nazistką,kretynką czytającą Kefira i tak dalej.Tak się dziwnie porobiło,że oba fora podzieliła polityka.Dla mnie nie ma znaczenia opcja polityczna tylko to,jakim ktoś jest człowiekiem.Staram się akceptować wszystkich ale jest to trudne.Nie chcę się mieszać w polityczne spory gdyż dzielą ludzi .Skoro już tu weszłam to pozdrawiam wszystkich,miłej majówki:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ojeny, a co to się porobiło?

da®®io
witaj Michalinko, milo ze tutaj zajrzalas, wiesz ze Cie lubie, moglabys czasem tutaj popisac o muzyce, o swoich Kielcach i o tym o czym kiedys rozmawialismy-zrobili mi tam czarna legende a ja taki nie jestem-teraz z ana mam jazdy-sympatycznej majowki na Wietrzni i..do milego;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ojeny, a co to się porobiło?

Inna mama
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez hiena
Faktycznie byla taka panna nikt:))... no to ladnie zaliczylas tych rekordow...wiecej niz ja...nie wiem czy zajrze na rynek dzis?...mam zamiar zrobic przejazdzke rowerem...   
Obys miala dzis ladna pogode w te majowke...

Cześć, bez przesady, byłam zaledwie kilka razy ;-), Ty jesteś miejscowa, więc napewno Cię nie pobiłam ;-).
Nie pamiętam takiej "panny", ale jeśli była, to mam nadzieję, że nie uzna tego jako podszywanie pod nią ;-).
Udanego dnia :-).
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ojeny, a co to się porobiło?

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Cześć Michalino :) Byłam w twojej okolicy, a konkretnie to poszłam sobie na Łysicę, byłam też nad jakimś zalewem w okolicy Św. Katarzyny ale nie wypożyczali jeszcze sprzętu. Pozdrawiam :)
1 ... 3456789 ... 16